Film „Red One” z udziałem Dwayne’a Johnsona i Chrisa Evansa, którego budżet wyniósł ponad 200 milionów dolarów (według niektórych źródeł nawet 250 milionów), otworzył się w kinach z wynikiem 34 milionów dolarów w pierwszy weekend. Mimo solidnego wyniku piątkowego (10,9 mln USD) i wzrostu w sobotę (13,2 mln USD), liczby te nie powalają w porównaniu z innymi produkcjami z udziałem Johnsona. EntTelligence szacuje, że „Red One” obejrzało jedynie 2,4 miliona osób w weekend otwarcia – co w kontekście gigantycznego budżetu wypada blado.
Spis Treści
Opinie widzów i recenzje
Film otrzymał ocenę A- w CinemaScore, co jest lepszym wynikiem niż „Black Adam” czy „Skyscraper” (oba z oceną B+), ale równym „Rampage”. Na Rotten Tomatoes widzowie przyznali mu 88%, co odpowiada wynikowi „Black Adam”. Opinie są mieszane – 78% pozytywnych ocen według Comscore/Screen Engine, a 57% poleca film jako „wart obejrzenia od razu”. Największy entuzjazm wykazywały dzieci poniżej 12 roku życia (91% pozytywnych ocen) oraz osoby w przedziale wiekowym 18-24 i powyżej 55 lat.
Budżet jako największe wyzwanie
Głównym problemem „Red One” jest jego budżet. Produkcje z udziałem Dwayne’a Johnsona są znane z wysokich kosztów, na które składają się m.in. wymagania związane z jego entourage’em, napiętym harmonogramem oraz niestandardowymi wymaganiami na planie. W rezultacie, tylko platformy streamingowe, takie jak Netflix czy Amazon, są w stanie podjąć ryzyko inwestycji w takie projekty.
Porównanie z innymi filmami
Otwarcie „Red One” plasuje się powyżej wyniku „Skyscraper” (24,9 mln USD przy budżecie 130 mln USD) i poniżej „San Andreas” (54,4 mln USD). Film został porównany do lekkiej wersji „Zabójczej broni”, jednak nie udało mu się przyciągnąć szerszej, rodzinnej widowni. Warto jednak zauważyć, że „Red One” jest najlepszym otwarciem filmu stworzonego przez platformę streamingową, przewyższając m.in. „Killers of the Flower Moon” od Apple (23,2 mln USD).
Perspektywa Amazona
Dla Amazon MGM Studios sukces filmu nie zależy wyłącznie od wyników kinowych. Filmy takie jak „Red One” powstają z myślą o streamingach, gdzie koszty produkcji są pokrywane dzięki subskrypcjom Prime. Wydanie kinowe stanowi dodatkowy bonus, który może wydłużyć żywotność filmu na platformach streamingowych. Amazon liczy, że w dłuższej perspektywie film przyniesie korzyści w postaci reklam i sprzedaży produktów związanych z tytułem.
Tradycyjne studia kontra nowe podejście
Amazon podchodzi do porażek inaczej niż tradycyjne studia filmowe. Nieudane premiery, takie jak „Argylle” od Apple, pokazują, że technologicznym gigantom zależy bardziej na długoterminowych wynikach niż na natychmiastowym sukcesie w box office. Niemniej jednak słabe wyniki dużych produkcji mogą wpłynąć na przyszłe decyzje inwestycyjne.
Sukcesy na marginesie
Równolegle do premiery „Red One”, filipiński film „Hello, Love, Again” otworzył się z wynikiem 2,4 miliona dolarów w 248 kinach, bijąc rekordy dla filipińskich produkcji w USA. To pokazuje, że w cieniu wielkich blockbusterów mniejsze produkcje również mogą odnosić sukcesy.
Podsumowanie
Czy „Red One” to porażka? Zależy od perspektywy. Dla Amazona, który mierzy sukces w długoterminowych korzyściach, wynik ten może być zadowalający. Jednak dla tradycyjnych studiów filmowych takie otwarcie byłoby alarmujące. Przyszłość pokaże, czy strategia Amazona przyniesie oczekiwane efekty i czy zdecyduje się na kolejne wysokobudżetowe projekty z udziałem Dwayne’a Johnsona.
Ten artykuł o rozwoju osobistego naprawdę otworzył mi oczy i zawsze polecam Twoją stronę., Nie mogę się doczekać, aby dowiedzieć się więcej o technologii i z niecierpliwością czekam na kolejne artykuły., Twoje spojrzenie na edukacji jest naprawdę ciekawy i na pewno podzielę się tym ze znajomymi., Zawsze doceniam, gdy mogę nauczyć się czegoś nowego o nauki i z niecierpliwością czekam na kolejne artykuły., Jestem wdzięczny za Twoje ciekawy spojrzenie na historii i na pewno podzielę się tym ze znajomymi..